Może to potrwać od kilkunastu do kilkudziesięciu sekund, prosimy o cierpliwość
Jak przetrwać Black Week: przewodnik dla (nie)zorganizowanych
Black Week to czas, kiedy adrenalina sięga zenitu, karty płatnicze i kredytowe płoną, a okazje… no cóż, czekają na odważnych! No, tak przynajmniej jest w USA, bo u nas w Polsce Black Friday wygląda dużo spokojniej. Jeśli jednak zastanawiasz się, jak najlepiej przygotować się do tego zakupowego maratonu, przygotowaliśmy dla Ciebie odpowiedni poradnik!
1. Zrób miejsce na nowe ubrania motocyklowe
Zanim rozpoczniesz szturm na sklep motocyklowy, sprawdź swoje potrzeby – otwórz szafę i zejdź do garażu. No niestety, ale stara kurtka z dziurą, którą „na pewno kiedyś załatasz”, nie nadaje się już do jazdy. W sumie trudno ją nawet nazwać bezpieczną, skoro jej struktura została naruszona. W sumie to dlaczego ona ma dziurę? Co się wydarzyło? Nieważne — musisz zrobić miejsce na te wszystkie nowe, wypasione ciuchy, które już wkrótce dołączą do Twojej kolekcji! Poza tym pamiętaj, że warto mieć kilka par rękawic! A te bezpalcowe rękawiczki w ogóle nie liczą się jako motocyklowe. A zwykłe słuchawki jak na egzaminie na prawo jazdy to sobie możesz wsadzić w… kieszeń. Zainwestuj lepiej w porządny interkom motocyklowy.
Tutaj mała podpowiedź: Niech Twoja rodzina nie dowie się, że pozbywasz się rzeczy tylko po to, aby zapełnić miejsce nowymi ubraniami ze sklepu motocyklowego. W końcu „bezpieczeństwo na drodze jest bezcenne!” Ewentualnie możesz poprosić o napisanie odpowiedniej kartki z gratulacjami wygranej w konkursie, a zawartość paczki jest nagrodą. Tylko nie przesadzaj z wielkością zakupów, bo będzie to podejrzane!
2. Ustal strategię i stwórz listę (listy?) zakupów na Black Week
Bez planu ani rusz! W ogóle nie wyjeżdżaj z garażu, ponieważ szybko tego pożałujesz. To nie jazda motocyklem, że można jechać przed siebie bez celu. Przetrwanie Black Weeku wymaga starannie przemyślanej strategii – podobnie jak na torach wyścigowych! Zrób listę absolutnie niezbędnych produktów. A później zrób drugą – listę "niezbędnych rzeczy na czarną godzinę". I jeszcze trzecią listę nazwaną "kup jeśli będzie na promocji". I może czwartą? Oczywiście nazwij ją tak, jak chcesz. Nigdy nie wiadomo, kiedy przyda się ten dodatkowy uchwyt na telefon czy koszulka termoaktywna. Oczywiście nie pokazuj tej listy nikomu, aby nie zdradzać swoich planów. Jeszcze ktoś Cię ubiegnie! Albo zamknie w domu, zdając sobie sprawę, że chcesz wyzbyć się oszczędności życia.
Co zatem zrobić? Ustal priorytety! Może najpierw lepiej wziąć nowe rękawice motocyklowe, bo obecne mają już pięć lat? A może kask z nową normą ECE 22.06? A ten wydech motocyklowy jest tego wart w tym momencie? Może się okazać, że za rok sprzedasz swój jednoślad. Co prawda Black Week to czas wyjątkowych okazji, ale nie daj się ponieść emocjom!
3. W Black Week należy być szybkim – ale pamiętaj o zdrowym rozsądku!
Powiadają, że Black Week to prawdziwa walka o przetrwanie — rządzi prawo dżungli jak na ulicy w wielkim mieście, a zasada „kto pierwszy, ten lepszy” nie jest tu pustą frazą! Jednak bez paniki – większość promocji trwa cały tydzień, a sklepy motocyklowe nie sprzedają telewizorów, aby klienci toczyli o nie wojny ze sobą. Twój portfel nie odchudzi się zbytnio, jeśli będziesz kupować “z głową”.
Odświeżaj stronę swojego ulubionego sklepu motocyklowego (np. Moto-Tour :) ) częściej niż memy w social mediach. Nigdy nie wiadomo, czy właśnie nie pojawił się wyjątkowy deal na akcesoria motocyklowe, których potrzebujesz. Chyba że oglądasz memy ze śmiesznymi kotami - wtedy odświeżaj stronę sklepu równie często, co social media.
4. Kupuj mądrze, a nie dużo - zaplanuj finanse
Choć Black Week to czas okazji, nie daj się ponieść emocjom! Ustal sobie limit finansowy, a przynajmniej spróbuj, i go nie przekraczaj. Pamiętaj, że motocyklizm to hobby, które nie jest tanie, ale Black Friday nie powinien przekształcić się w powód do rozstania z oszczędnościami życia… chyba że ten kask, który zawsze Ci się marzył, będzie wołał w Twoją stronę "kup mnie", jednocześnie będąc na promocji. Zaraz, co?
Traktuj to jak trening dla twojej silnej woli. Pamiętasz punkt drugi? Weź teraz swoje listy zakupowe, wybierz kilka rzeczy i rusz na zakupy! A jak zostanie Ci trochę pieniędzy, dopiero wtedy weź coś, co może być totalnie zbędne, ale wygląda fajnie. Może jakiś portfel albo plecak motocyklowy?
5. Pomagajcie sobie – czyli układ z kumplami
Zakupy z kumplami to zawsze dobry pomysł. Możecie sobie wzajemnie pomagać i pilnować, żeby nikt nie przepuścił całego budżetu. Ustalcie swoje strategie i podzielcie się listami. Może koleżanka lub kolega widzieli gdzieś jeszcze lepszą okazję? Powiedz im, aby dali Ci znać! W Black Friday ważny jest teamwork. Rozdzielcie zadania, a później wymieńcie się zdobyczami przy jakimś motocyklowym napoju (pewnie wiecie jakim - oczywiście, że soku pomarańczowym). W końcu nikt nie mówił, że w Black Week nie należy ufać nikomu. Zaraz, że co pisaliśmy w punkcie 2.? Nieważne.
Odwiedź sklep motocyklowy Moto-Tour w Black Friday!
Pamiętajcie, że powyższy przewodnik to humorystyczne spojrzenie na Black Week i został napisany w formie żartu. Jednakże Black Week sklepie motocyklowym Moto-Tour jest jak najbardziej prawdziwy, więc nie przegap szansy na zdobycie potrzebnych akcesoriów motocyklowych (i mniej potrzebnych, bo wszystko, co motocyklowe, jest potrzebne!) w wyjątkowych cenach!